Czujesz się silny, ale nie jesteś. Mylślisz że nie masz serca, ale je posiadasz. Myślisz że miłość na tym etapie zycia jest niemożliwa, a tak jej potrzebuejsz. Co się z Tobą dzieje?? Ukazujesz swoje słabości, coś czego starałeś się nie upubliczniać. Dlaczego??
Po pierwsze widzę, że wróciłeś :) No trudno przeżyję. A co do uczuć i tych innych, to już tłumaczę. Spoglądając na moich przyjaciół i kolegów, muszę stwierdzić, że praktycznie i teoretycznie jestem sam w sensie, nie posiadam dziewczyny, której bym kochał. Tak jest, narodziła się w moim sercu swego rodzaju zazdrość :D Czy bardzo mi to przeszkadza? Nie. Ale muszę przyznać, ze samotność mi doskwiera.
Spokojnie w tym momencie mam dobry humor :D
Martwi mnie jedna rzecz. Wahania nastrojów, które osobiście mnie dobijają. Na obozie zimowym powinienem tryskać szczęściem, humorem, radością i wszystkim tym co najlepsze i w ogóle się nie smucić. A tu jakie wielkie zaskoczenie, humor zmieniał się jak w kalejdoskopie, mogłem chodzić zły i nie odzywać się do nikogo, a z chwilę uśmiechać się jak głupi. Boję się tych stanów, bo nie wiem kiedy i jak mi zaszkodzą, bo to że zaszkodzą to jestem pewien.
Z ciekawszych rzeczy:
-Styczeń- Zakup nowego aparatu :D
-Sierpień- Koncert Ozzy'ego Osbourne'a w Gdańsku :D
- Listopad- Koncert Within Temptation w Berlinie :D
No to się, kuzyn widzimy na Ozzym!! ]:)
OdpowiedzUsuń