sobota, 29 maja 2010

...... Berlin.....

Tak, tak człowiek był, widział i w ogóle :D Tylko, pogoda się zjeba**a :/, w drodze powrotne Pan Das Fotoradar cyknął mi fotę (mam cichą nadzieję, że nie wyślą tego do Polski :D), nie kupiłem kielichów na, które tak się napaliłem, no ale cóż nie można mieć wszystkiego. A tak btw. nie polecam zabierania ze sobą rodziców na jakieś zwiedzanie gdy pogoda nie jest zbyt sprzyjająca, gdyż iż ponieważ MARUDZĄ, a to nie jest miłe :D.

W tej chwili łączę się w bólu z dwiema koleżankami z uczelni, które przez pana Filozofa nie zaliczyły przedmiotu, uważam że wyrok jest niesłuszny, może jakaś petycja??

Jeżeli chodzi o Fizjologię to chyba będzie warunek :/ No liczę jeszcze na poprawkę (żal, ale drdevil nigdy nie lubił tego typu rzeczy)

A tak w skrócie:

-Nie mam jeszcze mieszkania w Belgii :/

- Wychodzi nowa płyta Ozzy'ego Osbourne'a

-Koła, egzaminy, czyli SESJA

-Stawar jest Przyjacielem :D

-Dżo ma zajebistego* fryza :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz